Forum dla miłośników powieści gotyckiej Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Romantyzm w muzyce Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
sorvahr
*



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 11:03, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Zagadnienie jest bardzo rozległe i skomplikowane, mam nadzieję, że użytkownicy pomogą swoimi postami rozwinąć temat, ja zas nakreślę kilka podstawowych spostrzeżeń.
Przede wszystkim romantyzm w muzyce był o wiele szerszy czasowo niż w jakimkolwiek innym aspekcie sztuki. Zaczynając od Beethovena zakończył się na Bruecknerze, a po nim przyszedł... neoromantyzm (Mahler), który kontynuował starsze założenia oraz metody działania.
Znamionuję to istotny fakt - muzyka zawsze była "formą przetrwalnikową" romantycznej sztuki. Nawet gdy w innych dziedzinach myślenie romantyczne zostało wyparte przez pozytywizm i naturalizm, muzyka klasyczna pozostała wolna od takich wpływów. Gdy w literaturze w najlepsze szaleli Comte, Konopczynska i Strindberg (skrajny naturalista i mizogin we wczesnej fazie zycia), muzyka była wypełniona romantyzmem w najpełniejszym tego słowa znaczeniu: romantyzm panujący. Znamienny był spór zwolenników Brahmsa i Wagnera. Pomimo, że obaj panowie nie podzielali swoich poglądów na muzykę dostrzegali podobieństwa i szanowali się wzajemnie.
Wśród ciekawszych postaci epoki należy wymienić Hectora Berlioza, oraz kulisy powstania jego "Symfonii Fantastycznej". W 1827 roku byl na przedstawieniu sztuk szekspira (grali romeo i julia, potem hamlet) i zakochal sie w aktorce, Henrietcie Smithson, która grala najbardziej romantyczne role tam, Julii i Ofelii. przez 3 lata pisal do niej listy, jak bardzo ja kocha itd, ale ona nie byla zainteresowana, na zaden nie odpisala. Pisal listy, w ogóle jej nie znajac, widzac ja tylko na przedstawieniu, majac nadzieje, ze kiedys sie z nia spotka. W koncu, gdy juz stracil nadzieje, w 1830 napisal "symfonie fantastyczna" na temat tego jak bardzo ja kocha i jak jest nieszczesliwy. W 1832 w koncu Henrietta uslyszala pokaz tej symfonii, zorientowala sie, ze napisal ja dla niej, i postanowila go odnalezc; zaprzyjaznili sie, zakochali i w 1833 sie pobrali,
a swiadkami na slubie byli Franciszek Liszt (znany romantyczny kompozytor) i Heinrich Heine (niemiecki poeta). Interesująca historia z epoki romantyzmu panującego.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)