Forum dla miłośników powieści gotyckiej Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Doom Metal Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
sorvahr
*



Dołączył: 30 Kwi 2007
Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 11:12, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

In this post i would like to outline some important sub-genres that arose within doom metal. however first of all i would like to state clearly what will NOT be included in my outpour of thoughts:
first of all, i will not create eerie and artificial divisions that have nothing in common with reality or music and seem to exist only in creator's minds such as: epic doom, bard doom, folk doom, fantasy doom and all those what-the-fuck-moredoom. in my opinion they are all identical to traditional doom and there's no use splitting this subgenre into parts depending on cover artworks and devil knows what more.
sludge doom? what the fuck? let's forget about metalcore crap - this topic and this board in general is about doom/gothic/industrial. do you see "metalcore, hardcore, nucore, terrorcore, shitcore, fuckcore and other crap also in here"? no? so let's forget about sludge
drone doom - yes, i know that most people are fully convinced that is also doom. and i have to obliterate the frail vision of some people that drone doom is a part of doom. drone doom is notable for many things, yet the high level of music is definately not one of them. notable thing is for instance that drone doom is the one music genre where to record a song takes less time than listening to it. in general every composition contains a number of identical notes, generated in synthezizer and repeated in identical time intervals. nothing worth listening to.
stoner doom - it's exaggeration. it is enough that a certain bands records one faster song with less riffs and more primitive structure, and they are already compared to queens of the stone age and called stoner doom. let's show some respect for such bands and let's try to forgive some mistakes, especially when they apply only to a few songs in whole dicography.
avantgarde doom - let's say clearly: anything might be called avantgarde extreme metal. even if it is so avantgarde and extreme that it is not metal any more. to this group belong some bands which are definately not doom, however they cannot be counted amidst subgenres mentioned above. most of them will be just forgotten two weeks after a review submitted on metal archives, some, if followers will be found, have a substantial chance to form a new (...) doom, which has nothing to do with real doom.
having dispersed some common doubts we may now commence to ponder over doom subgenres.

traditional doom - it is the first "doom" that has ever appeared. orginating from black sabbath it was fully developed by candlemass. later on we had solitude aeturnus. nowadays female vocals enter the genre with strong and impressive performance by the river.
in its musical layer traditional doom is a riff-based and downtuned genre with slow rhythm and solemn clear vocals.

doomdeath - what will we obtain after combining doom riffs with death metal? riffs become far heavier and even slower, whereas cleav vocals are morphed into growls. definately this style has taken more from tradition doom than death metal, as the one feature of the latter included here is growl, anyhow modified, slowed and more solemn. nowadays doomdeath is often enriched by female vocals (draconian) or even fully dominated by them (darkwell, octavia sperati) as well as occasional sounds of keyboards. traditional doomdeath sometimes features violins (my dying bride). other notable bands are early katatonia, mourning beloveth, swallow the sun.

funeral doom - generally based on deathdoom it is even slower, more depressive and full of ambience. the rhythm of this genre might be compared to raven's croacking, since the unmolested raven utters his sounds in intervals similar or identical to those encountered in funeral doom songs. also enriched by female vocals and violins (shape of despair), keyoboards (reido), however the first phase of it didn't include all these add-ons (skeptisism) as well as some modern bands, often consisting of only one member (rot in despair, amarantine trampler)

black/doom - sometimes called depressive black metal is quite modern style, seeming to be rather a derivative of funeral doom. inherent features are more differentiated riffs (clear and distorted) and rhythms (often changing from funerally slow to fast as in black metal) as well as extraordinary vocals, full of desperation, verging on shrieks, including also growled and clean fragments. notable bands: lifelover, forgotten tomb.

the lyrical themes in doom are generally based on romanticism and expressionism. in traditional doom they often referred to end of the world, faith, global spiritual matters and apocalypse and were something like global scale romanticism (candlemass, black sabbath). such was also the origin of genre's name. later the lyrics become far more personal (my dying bride, darkwell), however themes of good and evil in general and their influence upon our daily lives are still extant (draconian).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Procella
Administrator



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 11:30, 01 Maj 2007 Powrót do góry

Nie wiem, czy potrzebne jest aż ak długie wprowadzenie, zwłaszcza po angielsku...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wiezzel
***



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 0:14, 06 Maj 2007 Powrót do góry

Właśnie, skłonność kolegi sorvahra (to się odmienia, prawda?) do pisania postów po angielsku jest dla mnie zastanawiająca. Co prawda władam w miarę dobrze tym językiem, ale mimo wszystko to polskie forum (O, Roman byłby ze mnie dumny! Blue_Light_Colorz_PDT_18 ) i chętniej czytałbym posty napisane po polsku. Chyba, że angielski jest bardziej gotycki, ale jakoś nie widzę tu wielkich przewag tego języka. Pytam więc: "Po co to ?"

Drugie pytanie natomiast dotyczy tematu jako takiego. Oprócz tego, że mamy tu bardzo ładny opis Doom Metalu, nie wiem o czym mamy pisać. Bo jeśli chodzi o ogólny opis i pogląd na temat gatunku, to wydaje mi się, że sorvahar temat wyczerpał.

To może trochę o Doomie na mniej poważnie: (Jest matematycznie wyliczone, że istanieje niezerowa szansa, że ktoś na tym forum nie czytał tego tekstu, chociaż ma on chyba coś około 3 lat)

Zasady Doom Metalu:

1. Życie jest zbyt krótkie by doświadczyć tego co dobre.
2. Życie jest zbyt długie by cieszyć się życiem.
3. Każdy dzień to pogrzeb.
4. Nie noś niczego prócz gładkiej czerni i butów wojskowych.
5. Nie uśmiechaj się.
6. Nie śmiej się.
7. Death Doom to nie wolny Death Metal, no chyba że uważasz go za taki.
8. Doom Metal to nie Death Metal ze skrzypcami.
9. Nieważne co mówią, ten wokalista nie jest Ciasteczkowym Potworem.
10. Powiedziałem "Nie śmiej się"!!!
11. Nieważne co mówią, nie jesteś Gotem.
12. Wprawdzie czarny pluszowy miś ze złamanym sercem powieszony na pętli w Twoim samochodzie może świetnie symbolizować Twoją znękaną wewnętrzną naturę, nie jest jednak zbyt metalowy.
13. Dopuszczalne jest słuchanie nie doomowej muzyki, pod warunkiem że odtwarzasz ją na 1/4 normalnej prędkości.
14. Możesz skarżyć się na produkcję albumu, no chyba że jest to wydawnictwo Thergothonu.
15. Zakupisz 'Stream From The Heavens' Thergothonu, ale nigdy nie przesłuchasz z uwagi na słabą jakość dźwięku.
16. Spędź lata szukając tego szczególnie rzadkiego winylu z edycji limitowanej do 500 egzemplarzy, potem przesłuchaj go dwa razy w całym życiu.
17. Nigdy nie wolno Ci się przyznawać że lubisz szybkie partie na Doomowym albumie, no chyba że to Disembowelment.
18. Oglądaj niezrozumiałe kultowe filmy bez fabuły, scenariusza ani niczego naprawdę interesującego ponieważ "to jest Doomy!".
19. Okładki albumów muszą zawierać przynajmniej jeden element z następujących: ruiny, konające dusze, cmentarny posąg anioła, albo ładny obraz nieba...
20. Ale nie jesteś Gotem!
21. Jako Doomowiec jesteś zbyt apatetyczny by angażować się w te głupie dyskusje o gatunkach muzyki.
22. No chyba że ktoś nazwie Cię Gotem.
23. Zawsze puszczaj nowe albumy najpierw swojej kozie, żeby mogła rozważyć czy są dość dobre dla Ciebie.
24. Małe kotki nie są właściwymi zwierzakami, chyba że są czarne i przygnębione.
25. Powinieneś doceniać folk polkę metal, ponieważ polka jest mroczna, emocjonalna, i "...jak się zastanowić to bardziej doomowa niż Serenades".
26. Uważaj się za otwartego w kwestiach muzyki.
27. Uważaj wszystkich innych metali za ograniczonych w kwestiach muzyki, szczególnie "True Norwegian
Black Metali".
28. Nie przejmuj się sprzecznością powyższych dwóch zasad.
29. Jeśli jesteś fanem tradycyjnego Doomu, musisz skarżyć się bez przerwy na My Dying Bride, a wszystkich nietradycyjnych fanów nazywać "gotyckimi pedziami". Skarż się również na Droning Doom, ponieważ to nie jest muzyka.
30. Jeśli jesteś fanem Sludge Doomu, skarż się że tradycyjny Doom to tak naprawdę ciężki rock.
31. Jeśli jesteś fanem Stoner Doomu, nie masz paranoi. Oni naprawdę wszyscy chcą Cię dorwać.
32. Jeśli jesteś fanem Doomu i Deathu, skarż się bez przerwy na Droning Doom bo jest nawet wolniejszy i nudniejszy niż to czego słuchasz. Narzekaj również na tradycyjny Doom, ponieważ połowa wokalistów brzmi jak kastraci.
33. Jeśli jesteś fanem Droning Doomu, jesteś prawdopodobnie zbyt zajęty nadążaniem za muzyką żeby to czytać.
34. Pamiętaj o zasadzie #21. Nie wdajesz się w głupie dyskusje o gatunkach muzyki.
35. Jeśli ktoś mówi że Doom jest skrzyżowaniem Deathu z Gotykiem, kopnij go w jaja.
36. Chyba że właśnie słuchałeś albumu Earth, wtedy przypuszczalnie nie dosłyszałeś ani słowa.
37. Jeśli przyłapiesz się na opisywaniu swojego ulubionego kawałka jako "radosnej muzyki", "jasnego promyka słońca" czy "super wesołej zabawnej piosenki", istnieje pewne prawdopodobieństwo że nie jest to Doom.
38. Recenzje Doomu zawierające określenia w rodzaju "miażdżące", "monolityczne", "depresyjne" czy "samobójcze" są dobrymi recenzjami... i tak właśnie, to są komplementy!
39. Jeśli jesteś w dołku, posłuchaj jakiegoś naprawdę miażdżącego, samobójczego Doomu żeby się pocieszyć.
40. Jeśli grasz Doom, to zapewne pochodzisz z Finlandii albo Yorkshire.
41. Nawet jeśli nie grasz Doomu, to jeśli nie pochodzisz z Finlandii, jesteś zapewne nędznym gnojkiem.
42. Nieważne jak wolno grasz, zawsze możesz grać wolniej.
43. Jeśli przekraczasz 30 uderzeń na minutę, muzyka jest zbyt szybka.
44. Jeśli grasz coś powyżej 30 uderzeń na minutę, to przypuszczalnie jest to pop, chyba że grasz w Disembowelment.
45. Jeśli Skepticism postanowi nagle grać powyżej 30 bmp, to zrobimy wyjątek również dla nich, ale jest to wysoce nieprawdopodobne.
46. Postaraj się mieć w nazwie kapeli, tytułach utworów i tekstach słowa w rodzaju "Pustka", "Konając", "Samotność",
"Zimno", "Noc", "Rozpacz", "Demon", "Pieszczota", "Ciemność" i "Cienie". Łącz je na poetycki sposób, przykładowo "Pod zimną pieszczotą demona, leżę konając", "Mroczna pustka", "W demonicznych cieniach, rozpaczam", "Puste cienie śmierci", i coś do czego powinien odnieść się każdy Prawdziwy Doomowiec: "Noce samotności".
47. Tylko dwa pierwsze albumy Twojego zespołu to Prawdziwy Doom.
48. Rozwiąż zespół po pierwszym albumie lub mini-cd, a będziesz KULTOWY!
49. Nigdy nie zdradzaj publiczności czy Twój nowy utwór to instrumental czy nie, aż do ostatniego momentu. Daj im przynajmniej 3 minuty żeby odgadli czy pojawią się jakieś wokale.
50. Nagraj 6 kawałków o długości 2 pełnych albumów. Oczywiście do każdego albumu doliczamy intro, outro, i krótkie intermezzo.
51. Nabijaj się z Black Metalowych muzyków robiąc zdjęcia w lasach. Zaraz potem weź kumpla z kamerą do lasku przy miejscowym cmentarzu żeby zrobić "ujęcia zespołu".
52. Prawdziwy Doom metalowy tekst musi odnosić się do: śmierci bliskiej, małżonki, narzeczonej albo zwierzaka, albo zawierać abstrakcyjne wariacje o byciu rzuconym przez Twoją dziewczynę.
53. Jeśli upchnąłeś wszystko powyższe w jednym kawałku, możesz starać się o status "Sooper Dooper Pooper Scooper True Cult Doomu". Przykładowo "Burek przeniósł się w zamarznięte pustkowia Kadath, a moje serce zostało wydarte przez Ciebie, kusicielska dziwko".
54. W swoim repertuarze musisz mieć conajmniej 3 różne utwory z tym samym tytułem (możesz je numerować, np. "Burek, moja kusicielska dziwka MXVIII").
55. Kiedy ćwiczysz swoje deathmetalowe wokale w stylu Ciasteczkowego Potwora, oprzyj się pokusie by pisać o tym jak bardzo czekoladowe czipsy pragną dołączyć do słodkiego ciasta na ostatnie zanurzenie w białej czystości letnigo mleka nim zostaną rzucone w kłapiącą paszczę żarłocznego muppeta.
56. Najważniejsze, i będę to podkreślał: bądź z Finlandii!
57. Funeral Doomowy riff powinien trwać minimum 15 sekund i powtarzać się przez conajmniej 16 minut.
58. Prawdziwym Funeral Doomowcem jesteś wtedy gdy twierdzisz że Black Sabbath grają za szybko...
59. Jeśli jesteś tradycyjnym Doomowcem, zerżnij z Sabbath, Saint Vitus, Obsessed, Pagan Altar and Pentagramu, nastęnie upieraj się że wszelkie podobieństwa są czysto przypadkowe.
60. Opłakuj utratę Paradise Lost, kiedyś tak świetnego zespołu.
61. Skrzypkowie niekoniecznie są gejami.
62. Po czym poznać dobry Funeral Doom? Jesteś w stanie przynieść piwo z lodówki między dwoma uderzeniami perkusji.
63. Prawdziwi Doomowcy są zbyt przygnębieni by chodzić na próby zespołu.
64. Używaj kropki w tytułach utworów.
65. Doomowcy nie są kvltowi, troó, gr1mowi ani pretensjonalni.
66. Chowaj swoje płyty Darkthorne kiedy wpadają znajomi Doomowcy.
67. Każdy utwór trwający niżej 8 minut to intro.
68. Zespoły Doomowe nie powinne być popularne, chyba że już się rozwiązały, wtedy są KULTOWE.
69. Nie wychodź z domu, chyba że jest szaro i brzydko.
70. Pogrzeby to Twój ulubiony sposób spędzania wolnego czasu.
71. Wygłaszaj twierdzenia że zespoły Doomowe są interesujące i zróżnicowane, następnie nagraj utwór z jednym riffem przez całe 20 minut.
72. Jeśli nie grasz już Doomu, upieraj się że się "rozwinąłeś", i zaprzeczaj że wcześniej nagrywałeś coś Doomowego.
73. Nuć sobie coś z ulubionego zespołu w kąpieli, potem wypieraj się tego bo jesteś zbyt "przygnębiony" na nucenie w kąpieli.
74. Doomowcy słuchają zróżnicowanej muzyki, potrafią docenić wiele jej form, i nabijać się z tego jakiego gówna słuchają nie-doomowcy.
75. Wszystkie zespoły Doomowe są pionierami, nawet jeśli ciężko je od siebie odróżnić.
76. Ogranicz trasy do minimum, jeśli ludzie chcą zobaczyć Cię na żywo, muszą być dość kultowi żeby przejechać conajmniej 20 000 km.
77. Jeśli na Twój koncert kiedykolwiek przyjdzie więcej niż 20 osób, musisz rozwiązać zespół, inaczej powiedzą że się sprzedałeś.
78. Muzycy Doomowi nie ruszają się na koncerty. Jeśli to robią, nie są Doomowi.
79. To samo dotyczy widowni.
80. Nadawaj swoim demom i albumom dziwne tytuły jak np. "Cthulghy Hyoyrto Skyththte", albo "Jhihhee Eliidhhddeenn Fffffhhhhttthjhjuuuuu". To Ci zapewni pozycję naprawdę awangardowego, progresywnego i Doomowego zespołu.
81. Bądź zmęczony i obojętny podczas wywiadów. Twoje odpowiedzi powinny składać się z przynajmniej 10 zdań wielokrotnie złożonych. W innym przypadku, jesteś tylko punkrockowym fiutkiem.
82. Nie update'uj strony internetowej swojej kapeli.
83. Jeśli reszta zespołu ma skłonności maniakalno-depresyjne, postaraj się odejść zanim przejdą do fazy maniakalnej.
84. Nigdy nie odpowiadaj na e-maile, szczególnie jeśli dotyczą kupna Twoich albumów.
85. Nie publikuj żadnych próbek w Internecie, żeby ludzie nie wiedzieli jak brzmisz. A kiedy wreszcie wypuścisz album, zrób to za pośrednictwem jakiejś zapyziałej wytwórni z Australii która odmówi dystrybucji którejkolwiek z 500 kopii.
86. W miarę możliwości, postaraj się w ogóle niczego nie wypuszczać dopóki Twój zespół istnieje. Po jego rozpadzie wypuść koszmarne nagrania z prób i sprzedawaj po niebotycznych cenach.
87. Oprawa graficzna musi zawierać róż lub purpurę!
88. Twórz naprawdę wesołą muzykę i śpiewaj o patrzeniu na jasną stronę życia... Eric Idle gra Doom? Życie to kupa gówna kiedy mu się przyjrzeć!
89. Jeśli ktoś jest w stanie rozpoznać kogokolwiek z Twojej kapeli na zdjęciu, to nie grasz Doomu.
90. Nie zdradzaj swojego ulubionego zespołu nosząc którąś z jego koszulek. Jeśli ktoś ją zobaczy i ich posłucha, staną się popularni, a zatem będą komercyjnym gównem.
91. Wypuszczaj re-re-re-re-reedycje swojego dema na kasetach lub winylach, ale nie na CD, i upewnij się że nikt nie będzie w stanie go kupić.
92. Wiesz że słuchasz Doomu kiedy jedziesz na rowerze i wyprzedzają Cię staruszki.
93. Wiesz że słuchasz Doomu kiedy uskakują przed Tobą ślimaki.
94. Dobry Funeral Doom poznasz po tym, że jesteś w stanie go włączyć i położyć się spać, a i tak obudzisz się przed końcem albumu.
95. Postaraj się żeby wkładka do Twojego albumu nie zawierała tekstów ani w ogóle żadnych informacji.
96. Doom powinien brzmieć jak bycie samotnym, nagim, bez jedzenia i wody, w środku koszmarnej zamieci śnieżnej, z mnóstwem nienawiści i bólu w sercu, i jednocześnie na prochach. Jeśli nie brzmi, odwiedź doktora Doomu.
97. Finlandia, Finlandia, Finlandia, kraj w którym być chcę, jeżdżąc na kucyku, biwakując, albo zwyczajnie oglądając telewizję. Finlandia, Finlandia, Finlandia, oto kraj dla mnie!
98. Zawsze zasłaniaj okna. Jeśli potrzebujesz światła, zapalaj świece.
99. Utop się w strumieniu żałoby.
100. Twój pierwszy oddech to początek Twojej śmierci.
101. Nigdy nie pozwól nikomu innemu przyczyniać się do listy zasad Doom Metalu.
102. Życie jest pełną cierpienia, ewidentnie bezkresną ścieżką w najczarniejszej ciemności jaką można sobie wyobrazić, która urywa się nagle i wtedy wpadasz w jeszcze czarniejszą nicość.
103. Nicość rządzi.
104. Skeptycyzm wymawia się przez k.
105. Szczęście to bezwartościowa elektryczna iluzja stworzona przez nudzących się wieśniaków.
106. Czas to to co dzieje się pomiędzy błędami.
107. Życie to to co przytrafia Ci się jeśli nie umrzesz dostatecznie szybko, ale bez paniki, można je przerwać.
108. Nic jest odpowiedzią na wszystko.
109. Ludzie to kanibale którzy zjadają siebie żeby przetrwać.
110. Doom to stan ducha, mrocznie smutny, szary jak koc, czarny stan umysłu.
111. Urodziłeś się, turkoczesz na szynach, przystajesz na stacjach by wpuścić i wypuścić ludzi, a potem kończysz trasę; i nic nie możesz z tym zrobić. I oto kształt rozpaczy.
112. Życie to bezowocne poszukiwanie odpowiedzi która nie istnieje, które zdaje się trwać dłużej niż jakikolwiek Doomowy utwór, ale tak naprawdę kończy się w mgnieniu oka.
113. Życie to samotność na świecie z 6 miliardami ludzi.
114. We wszystkim co robisz, bądź samotny.
115. Doomowcy lubią narzekać na życie.
116. Bierz każdy dzień po kolei i porzucaj ciężary poprzedniego dnia, bo inaczej zmiażdżą Cię gdy zsumujesz je z jutrzejszymi.
117. Życie to choroba przenoszona drogą płciową.
118. Życie to piekło do góry nogami.
119. Życie... nie mów mi o życiu.
120. Życie to żart... pamiętaj, NIE ŚMIAĆ SIĘ!!!
121. Nic nie jest naprawdę.
122. Ambicja to jak palenie w łóżku głową w dół.
123. Szczęście to bycie zbyt zajętym by myśleć zbyt wiele.
124. Szczęście to bycie szczęśliwym że nie jesteś smutny z powodu bycia nieszczęśliwym.
125. Biznes muzyczny to szambo.
126. Osądzaj ludzi po ich płytotece.
127. Nie ma takiego problemu którego nie da się rozwiązać porządnym piwem.
128. Miłość to zatruty kielich, a nienawiść to antidotum.
129. Życie jest jak czekolada, niektórzy muszą obejść się bez niej, inni mają jej mnóstwo. Przykleja się do przełyku, skręca żołądek, a inni ciągle mają pełne pudełka.
130. Piekło to inni.
131. Zachód słońca to tylko elektromagnetyczna radiacja której fotony docierają do Twoich sensorów wzrokowych. Piękno jest iluzją wymyśloną przez sprzedawców pocztówek.
132. Umieraj młodo, umieraj często.
133. Unikaj chwil trzeźwości.
134. Czekaj na swój ostatni oddech, i rozkosz tego ostatecznego rozczarowania, i powiedz: "A więc to jest wszystko? Jeśli to wszystko, przyjaciele, to tańczmy, schlejmy się i zabalujmy, jesli to wszystko...".
135. Życie nie ma sensu, śmierć nie ma sensu, mówienie do innych nie ma sensu, więc o co mi chodzi?
136. Życie to jak regał, a szczęście jest ciastkiem na najwyższej półce, Ty natomiast jesteś czterolatkiem który nie może go dosięgnąć. I nie zdziw się kiedy to wszytko się spieprzy gdy zaczniesz się wspinać, i ciastko poleci gdzieś zupełnie daleko, a Ty umrzesz.
137. Postaraj się zniknąć w nicości kiedy umrzesz, bo żaden występ, nieważne jak dobry, nie może być dobry bez końca.
138. Rzeczywistość to wewnętrzna projekcja umysłu, więc nie przejmuj się nią.
139. Martw się o następny posiłek, zamiast cieszyć się tym który masz.
140. We wszystkim co robisz, bądź pijany.
141. Doomowcy nie nabierają prędkości, oni nabierają powolności.
142. Życie to gra cieni, kiepski aktor który łazi i gryzie się podczas swojego jedynego występu, a potem nikt już o nim nie słyszy. To historia opowiedziana przez idiotę, pełna dźwięków i wściekłości, bez żadnego znaczenia.
143. Życie to hipoteka za 100 lat, na którą Cię nie stać.
144. Kiedy wyczerpie się Twoja kreatywność, i skurczysz się jak stara gałązka, podpisz kontrakt z Century Media, olej Doom i załap się do MTV, ale nadal wymieniaj My Dying Bride jako jedną ze swoich głównych inspiracji.
145. Upieraj się że Twój nowy album jest najcięższym i najbardziej nawiedzonym co kiedykolwiek nagrał Twój zespół, choćby to nawet był Wasz debiut.
146. Droning Doomowcy czasem wychodzą z DdddddddddddddddddddooooooooooooooooooooooooOOOOOoooommmmmmmmmmm.... uuuuUUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuuuuuuuUUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuUuuuuuuuuuuuuuuuuuu uu.
147. Żałobne Zgromadzenie pragnie podziękować depresji, bólowi, śmierci, samobójstwu, niedoli, nędzy, smutkowi, mrokowi, porzuceniu, melancholii, opuszczeniu, zniechęceniu, rezygnacji, przybiciu, żalowi, cierpieniu, znękaniu, męcę, nieprzyjemności, pechowi, męcę, agonii, opresji, nikczemności, nieszczęściu, udręce, lamentacji, łkaniu, samotności, ostateczności i Doomowi... i Ty też powinieneś.
148. Mówiąc ogólnie, Sludge Doomowcy są wściekli, Gotyccy Doomowcy są smutni, Funeral Doomowcy ledwie oddychają, Death Doomowcy są sprośni, pijani i utaplani, Stoner Doomowcy mają to gdzieś, Droning Doomsterzy trzymają się od tego z daleka, matomiast tradycyjni Doomowcy są permanentnie wkurwieni, głównie innymi Doomowcami.
149. Zamieść przynajmniej jeden utwór związany z kozą na swoim nowym albumie.
150. Jeśli pochodzisz z Anglii, stań się smutny i zgorzkniały że wszyscy mają w dupie Ciebie, Twój zespół lub Twoją wytwórnię, bo w Anglii nikogo nie obchodzi nic prócz własnych paru groszy, to jest nikogo oprócz tych 30 osób którzy przychodzą popatrzeć jak grasz, i są warci więcej niż stadion pełen modnych i trendowych onanistów.
151. Jeśli połowa publiczności nie wyszła z frustracji zanim dokończyłeś pierwszy akord, oznacza to że grasz zbyt szybko.
152. Tradycyjne Doomowe kapele muszą mieć gównianych wokalistów, takie jest prawo.
153. Nikt inny nie pojmuje co jest dobrego w utworze złożonym z dwóch akordów, ale masz to gdzieś.
154. Impaled Nazarene grają Doom jeśli uwzględnić średnią liczbę wymienianych kóz.
155. Postaraj się żeby Twój bębniarz przesypiał koncerty. Po koncertach budź go, i mów mu że grał fantastycznie.
156. Podczas imprez wyglądaj na kompletnie znudzonego. Jeśli ktoś pyta, mów że świetnie się bawisz.
157. Debiuty są dobre. Po nich jest już tylko wtórność i komercha.
158. Nabijaj się z punków. Ale pamiętaj, jesteś otwarty w kwestiach muzyki.
159. Wierz mi, Twój ostatni koncert był straszny.
160. Wiń innych za swój brak sukcesu, jeśli dążysz do sukcesu (wiesz kim jesteś).
161. Upewnij się że ktoś w Twojej kapeli posiada wytwórnię, bo inaczej nigdy nie wydasz niczego oprócz CDR.
162. Jeśli nikt w Twojej kapeli nie posiada wytwórni, pisz przychylne recenzje zespołów które posiadają.
163. Nie wspominaj o zdolnościach wokalnych Lee Doriana. Pamiętaj, on ma wytwórnię.
164. "Przyjdzie koniec wszystkich tych kłamstw, życie nie ma wartości, życie umrze, nie ma potrzeby płakać" - Douglas P.
165. Funeral Doomowcy: podłączajcie stroik do swojej gitary, na pewno zdąży się rozstroić pomiędzy kolejnymi riffami.
166. Światła zgasły czy to była noc?
167. Spodziewaj się że słowo "partytura" oznacza jedną rzecz dla Funeral Doomowca, a coś kompletnie innego dla Stoner Doomowca.
168. Spodziewaj się że zwrot "Czy jest jakiś inny klucz?" oznacza jedną rzecz dla Death Doomowca, a coś kompletnie innego dla Stoner Doomowca.
169. Szklanka jest w połowie pusta durniu.
170. Nie płacz nad piwem, rozcieńczy się i będzie słone.
171. Doom POWSTANIE.
172. Doomuj lub zostań zdoomowany.
173. Powtórz za mną: "Pozostanę na tym wirującym globie nienawiści aż rozpadnie się on na wietrze i zapadnie w sobie".
174. Jeśli wszystko idzie Twoim torem, jesteś na złym pasie.
175. Włóż duszę i serce w projektowanie ulotki, wydrukuj ją, ale nikomu nie dawaj. To się wiąże z zasadą #90... Ulotki = komercha... pamiętaj, nikt nie może się dowiedzieć.
176. Staraj się zawsze przewyższać liczebnie swoją publiczność na wypadek gdyby chcieli wlać Ci po koncercie i skroić Twój sprzęt.
177. Mów wszystkim że członkowie Twojego zespołu to 100% Troó Doomowcy, nawet jeżeli bębniarz potajemnie zajmuje się trashem, gitarzysta jest wielbicielem Malmsteena, a basista jest tak naćpany że uważa się za prog rockera.
178. Możesz być członkiem dowolnej liczby zespołów, postaraj się tylko żeby wszystkie grały na tej samej scenie tej samej nocy, i najlepiej żeby brzmiały dokładnie tak samo.
179. Znajdź dziewczynę... to podwoi publiczność!
180. Zaskocz swoją publiczność i wystąp w pełnym składzie.
181. Aby zostać prawdziwym Troó Doomowcem musisz uzyskać certyfikat autentyczności od Wino.
182. Jakikakolwiek oznaka progresji lub odstąpienia od ścieżki Troó Doomu poskutkuje degradacją i wyrzuceniem z Kółka Troó Doomu... Imiona okrytych niesławą muzyków zostaną wydarte z księgi "Dzieci Doomu", a certyfikat Wina cofnięty.
183. The Swans to Doom.
184. Doom to furia bez agresji.
185. Nie próbuj machać włosami przy Funeral Doomie, będzie to wyglądało śmiesznie.
186. W żalu kryje się przyjemność.
187. Doom to dźwięk nieuniknionego.
188. Nie płać od godziny za salę prób jeśli zamierzasz przećwiczyć parę razy 'Until Death Overtakes Me' .
189. Doomowi kompozytorzy solo muszą mieć Funeralowy, Droningowy i Ambientowy projekt, a także kilka kombinacji pomiędzy nimi żeby brano ich poważnie.
190. Upieraj się że wszystkie te projekty są odmienne, choćby nawet brzmiały identycznie.
191. Mów że znasz wokalistę My Dying Bride, albo przynajmniej że byłeś w studiu kiedy nagrywali 'Turn Loose the Swans'.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jezebel
***



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 12:42, 07 Maj 2007 Powrót do góry

straszliwie monotonne te wszystkie zasady... nie tylko te dotyczące doom, ale także black czy power. na prawie dwustupozycyjną listę naprawdę zabawne na palcach można zliczyć. to tyle mojej refleksji.

a co do samego doom metalu... my dying bride darzę najszczerszą miłością i uwielbieniem... <3


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Mary_Rose
*



Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 14:48, 07 Maj 2007 Powrót do góry

"Życie to samotność na świecie z 6 miliardami ludzi. " Ta zasada jest najlepsza. Oczywiście moim skromnym zdaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wiezzel
***



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 46 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Sob 20:00, 12 Maj 2007 Powrót do góry

Jezebel napisał:
straszliwie monotonne te wszystkie zasady... nie tylko te dotyczące doom, ale także black czy power. na prawie dwustupozycyjną listę naprawdę zabawne na palcach można zliczyć. to tyle mojej refleksji.

a co do samego doom metalu... my dying bride darzę najszczerszą miłością i uwielbieniem... <3


No wiesz, nie chcę się powtarzać, ale jest matematycznie wyliczone, że istanieje niezerowa szansa, żeby ten tekst kogoś na forum rozśmieszył. No a co do My Dying Bride, to zdecydopwanie podzielam Twoje uczucia. Ten zespół jest absolutnie wyjątkowy i nie ma sobie równych. Chociaż Anathema czy Katatonia też są dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Procella
Administrator



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Wto 17:08, 22 Maj 2007 Powrót do góry

No i Swallow The Sun \m/

Że nie wspomnę o tradycjonalistach typu Candlemass, Solitude Aeternus, Cathedral...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jezebel
***



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Śro 10:33, 23 Maj 2007 Powrót do góry

i cult of luna. i neurosis Blue_Light_Colorz_PDT_18


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Procella
Administrator



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 68 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Czw 16:45, 31 Maj 2007 Powrót do góry

Wiezzel, skasowałam Twoją wiadomość, bo po wywaleniu trolla nie miała sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)