Neoclassic

this genre of music is hardly metal as far as the sound is concerned, however it's origin is strictly intertwined with gothic, doom and dark metal. after removing most of guitar parties, adding violins, cellos, pianos and other classical instrument we obtain unical music style, dominated by resonating soprano vocals, choirs and vintage sound of orchestra. most notable bands in this genre are Autumn Tears and Aesma Daeva, Lacrimosa. also Anathema follows some of points inherent for neoclassic such as a role of ambience, which is more important than rhythm and riffs themselves.
other branch of neoclassical was simply obtained from techno gothic (called also darkwave, coldwave, ebm, vnv nation-like crap, shit, tekno, gothic/idiotic, castle party vomit, gothic as regarded by 13-year-old girls, prepubrescent joke etc etc) after removing keyboards and replacing them with piano. this yielded good results, such as Cinderella Effect and Angelzoom. on the one hand vocals are often most notable and laudable part of techno gothic, on the other singing with keyboards and pianos is far easier than singing with guitar, thus the vocals seem decent.

lyrically neoclassical music presents stront ties with romanticism in its original form, describing sadness and sorrow for most part as well as exploring transcendental themes, as in Autumn Tears, where concept of 3 albums is based upon alegorical story of autumn and her children.

Zastanawiam się, czy to dobre miejsce na ten temat... Chyba będzie trzeba rozbudować forum o jeszcze jeden dział...

już prędzej widziałabym ten temat w 'poważnej'... a co do rozbudowywania, ja jestem jak najbardziej za! może łączyć neoklasykę, ethereal, medieval, neofolk... tobie, proc, chyba nie muszę mówić, że w takim temacie powypowiadam się z wielką chęcią...? ^^

Nie musisz Blue_Light_Colorz_PDT_15

I w najbliższym czasie coś takiego stworzę Blue_Light_Colorz_PDT_15

Nie jestem pewien, czy to dobry temat, bo klasyfikowanie muzyki nie jest moją specjalnością, ale... W każdym razie bardzo przypadł mi do gustu niemiecki zespół Haggard. Składa się z 16 osób:

- troje wokalistów (dwa soprany i tenor)
- gitarzysto-wokalista (growl)
- gitarzysta
- troje skrzypków
- jedna pani z altówką chyba
- klawiszowiec
- perkusista
- kotlarz
- kontabasista
- wiolonczelista
- klarnecista
- eee.. oboista?? (gra na oboju)

Właściwie to już prawie mała orkiestra. Ale na koncertach jakoś dają radę się pomieścić na scenie. Muzyka ma taki mroczno gotycki charakter i teksty też niczego sobie. Wszystko też w jakiś sposób czuć średniowieczem. Szczerze polecam.

Sorvahr napisał we wstępniaku, że Lacrimosa też zalicza się do tego nurtu, co każe poważnie wątpić we właściwe umieszczenie tematu (klubowa/techno/elektroniczna) lub w kompetencje kolegi. Blue_Light_Colorz_PDT_18

Ale, jak tak dobrze popatrzeć, to Haggard też nic wspólnego z klubami, techno ani elektroniką nie ma. Więc trzebaby chyba coś z tym zrobić....

A jeśli chodzi o samą Lacrimosę, to zespół absolutnie genialny. Wokal Tilo i symfoniczne w elementy czynią tak niesamowite wrażenie, że aż dech zapiera (przynajmniej mi). Naprawdę godne polecenia. Zwłaszcza płyty "Stille" i "Fassade" - moje ulubione. Oczywiście wszystkie są świetne, ale te dwie akurat najbardziej przypadły mi do gustu.

[OFFTOP:] Śliczny avatar, Procello. W ogóle Rossetti jest bezkonkurencyjny.

Dzięki

A nowy dział już stworzony i temat przeniesiony gdzie jego miejsce Blue_Light_Colorz_PDT_15

z neoklasyki [czesto połączonej z klimatami ethereal, dark ambient, folk] szczerą miłością darzę takich oto wykonawców [a teraz nastąpi litania Blue_Light_Colorz_PDT_16

]:
* arcana!
* elend!
* stoa
* dargaard
* dark sanctuary
* ophelia's dream
* autumn tears
* die verbannten kinder evas
* impressions of winter
* nox arcana
* ataraxia
* amber asylum
* camerata mediolanense
* l'orchestre noir
* ordo funebris
* trobar de morte
* chamber
* chaostar
* angels of venice